Ze specjalną dedykacją dla Aluni:)
Sprzęt to jest fascynujący,
Gdy schowany w szafie cicho.
Bowiem guzik włączający
Wydobywa z niego licho.
Szumi, wyje, warczy, buczy
Groźna i ponura rura,
Między zabawkami kluczy,
Pod kanapę daje nura.
Wciąga wszystko on z podłogi;
Drobne śmieci, kurz, okruszek,
Czasem jakiś niezbyt drogi,
Ale cenny wszak klocuszek.
Gdy już wszystko wyodkurza
Potwór się do szafy chowa.
Już nie straszy i nie wzburza
A zaczyna fascynować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz